Już dawno zarzuciłem recenzje piw na blogu. Miałem i mam ku temu wiele powodów. Jednak nigdy nie powiedziałem, że nie będzie odstępstw. Gdy współtowarzysz z blogerki piwnej – Hopester – zaproponował mi wspólną degustację 30-letniego Westvleterena wiedziałem, że trzeba to jakoś porządnie udokumentować. W pierwszej części krótki wywiad z Hopesterem (a tak naprawdę Hopesterami ;)), a następnie sama degustacja porównawcza :)